Translate

środa, 1 czerwca 2016

I znowu koniki :)

Yo!

Mam jeszcze jakieś 10 minut zanim siostra zejdzie z konia, więc piszę :D

Mojego kochanego Słodziaka potrąciło auto. Biedactwo ma połączoną łapkę, ale wyjdzie z tego rusza nią i chodzi choć trochę kuleje, ale jest dobrze. Głupia listonoszka :#

Po za tym praca.

Wyrobiłam sobie kartę z NFZ tą EKUZ i teraz spokojnie mogę jechać do Niemiec. Szkoda mi tylko Słodziaka, bo będzie sam spał, albo z Niną. Się jeszcze zobaczy ten mój mały biedaczek mam nadzieje że będzie dobrze.

Trzymajcie kciuki :*

Do napisania :* 🌸 🌸 🌸 🌸 🌸

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz