Hejo!!!
To ja i tylko ja witam w ten cudowny dzień, który jest zwieńczeniem całego ciężkiego tygodnia.
Właśnie wróciłam ze szkoły i tak sobie myślę, a napiszę coś. Takie małe coś a cieszy :)
Tak więc przechodząc do rzeczy. Mój dzień był naprawdę najgorszo-lepszym dniem (wiem takiego słowa nie ma), ponieważ lekcje minęły w miarę spokojnie oprócz tego, że były dwa sprawdziany, na które kompletnie się nie przygotowałam, ale jakoś nie szczególnie mnie to obchodzi. Po za tym było fajnie, nawet. Trochę się pośmiałam.
Jak pisałam wczoraj moja paczka poszła na małe free i w owym czasie pewne rzeczy miały miejsce (hyhym) :) Lałam się z tego prawie cały dzień z AO., która opowiedziała mi o tym wydarzeniu. Mój kolega MZ. (będę używać skrótów by nikt mnie nie posądził, że o nim piszę bez zgody) razem z AO i MB wybrali się do galerii, a tam gdy chodzili po sklepach znaleźli sztuczne wąsy, które kupili i zrobili sobie fotkę na facebook`a. Ale to nie jest istotą tej wypowiedzi. Kiedy wychodzili z kolejnego sklepu MZ. szedł na końcu za MB i zaczął dawać pokaz dzikich kocich ruchów co wyglądało (podobno) jakby był napity. A tańczył tak przy MB, i wszystko by było okey, gdyby zarówno MZ jaki i MB nie byli facetami. Bo w szkole zaczęłyśmy z AO tworzyć wspaniałe historyjki na ten temat i panowie wcale się nie wypierali. Co było najlepsze :)
Jest jeszcze coś MZ był dziś taki przymulony, że masakra. A krążyła plotka, że MB był u niego na noc, czyżby...? .....
(hahahahhahahahahhahahahahahahahahha)
Żarcik, ale podobne historyjki bawiły mnie przez ten dzień. W sumie myślałam, że będzie gorzej, bo te zakichane dwa sprawdziany, ale było ok.
Powinnam się cieszyć i skakać z radości, bo w końcu piątek, ale jakoś tak wcale nie jest, gdyż muszę w dalszym ciągu czytać "boską" Lalkę Prusa. (wcale mi się nie chce). Przy okazji AO zaraziła mnie kaszlem (nie wiem czy to jest możliwe, ale w moim przypadku chyba tak).
Co jeszcze??? A tak sobie w nocy myślałam, o czym będę pisać dziś i jak zwykle zapomniałam. Moja skleroza jest po prostu wybitna ( i jak tu siebie nie kochać?? no jak??) Nie pamiętam co miałam napisać, ale jakoś i tak pewnie bym się nie trzymała tego jak zwykle zresztą.
Teraz muszę pomóc trochę w domu, potem wypiję sobie kawusie (nauczyłam się robić latte bez ekspresu Yupi!!) i będę zagłębiać się w lekturę.
Byłam dziś u mojej kochanej pani V. w bibliotece. Przywitała mnie i moją siostrę z tak słodkim uśmiechem, że aż zrobiło mi się ciepło i tak przyjemnie~~
Co prawda miałam nic nie wypożyczać, ale i tak wypożyczyłam jedną książeczkę. Wdaje się być dość ciekawa "Ofensywa Szulerów" -tak się zwie, autorstwa J.Ćwieka. Choć nie lubię polskich autorów liczę, że nada się do przeczytania.
Tak mówiąc o czytaniu muszę sobie przypomnieć jakąś książkę z motywem sportu, bo muszę napisać jakąś recenzję. Koszmar. Ma ktoś jakiś pomysł to proszę o napisanie. Może być film albo serial byle niezbyt długi, najlepszy byłby film. Jeśli ktoś może mi pomóc w tym temacie to proszę o tytuły :)
Napisałam dziś na polskim mądre zdanie a brzmiało ono tak: "Jaki człowiek taki jego dom" Czyż to nie głębokie?? Jak studnia bez dna, a nawet głębiej, a potem doszło do tego zdania drugie już mniej głębokie: "Biedne dzieci pozytywizmu, tak bardzo biedne, że nawet rodzice zostawiają je samym sobie co kończy się tragicznie, a tragicznie znaczy śmierć". Bolesna prawda. Ale jednak prawda. Nic nie poradzę na takich głupich rodziców, którzy zamiast dziećmi zajmują się Bóg wie czym. Wybiłabym takich. Ale nie mogę się denerwować. Trzeba policzyć do 10. 1...2...3...4....5...6...7....8...9.................10 i od razu lepiej ♥♥♥
Co mogę jeszcze powiedzieć??? Tak bardzo mi się nie chce czytać Lalki !!! Osz... dlaczego ja???? Za jakie grzechy ??? Co ja złego zrobiłam???? Czemu ktoś mnie tak musi karać???
(Westchnęłam ciężko) Hymmmm.....
No to tyle jeśli chodzi o moje dzisiejsze żale, a teraz coś bardziej radosnego ^ ^ kupiłam sobie masełko do ust z Bielendy - Zmysłowa wiśnia i jest słodkie :) Taka wisienka :3 Lovciam ^♥^
Chyba tyle na dziś może jak będzie mi się chciało i będzie na to czas to coś jeszcze kopsnę i napiszę. Może ktoś... będzie zainteresowany ...?
Czekam niecierpliwie
i
DO NAPISANIA :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz