Translate

wtorek, 7 kwietnia 2015

Anime- Kiseijuu: Sei no Kakuritsu

Heja!

Dziś w ten dość słoneczny dzień, pokrótce wspomnę o moim przedostatnim anime, które obejrzałam i z którego nie mogę powiedzieć, że było złe. Bo jak rzadko się to zdarza zaskoczyło mnie i to dość pozytywnie :)

A mowa tu oczywiście jak widać w temacie Kiseijuu: Sei no Kakuritsu.

Jak wiadomo anime to posiada 24 odcinki.

A opowiada o tym, że pewnej nocy na Ziemi pojawiają się istoty o nieznanym pochodzeniu - Pasożyty. W owadopodobnych ciałach  atakują ludzi, by zagnieździć się w ich mózgu i przejąć kontrolę nad ciałem. Izumi Shinichi to licealista, którego spotyka to szczęście, że jego Pasożyt jest jedynie w jego ręce. To początek dla ich wspólnych zmagań w walce o życie z innymi by odkryć czym są Pasożyty, ale także skąd mają te "rozkazy" do atakowania mózgu i kto je w ogóle przysłał na Ziemię. 

Tak mniej więcej się to wszystko zaczyna. W Anime widać dokładnie różnicę między jednym a drugim gatunkiem, oraz ich walkę nad dominacją. Czy ludzie są na tyle silni by oprzeć się Pasożytom i po której stornie stanie  Shinichi, w końcu trzeba będzie sobie zadać to pytanie.

Pasożyty jakkolwiek by nie patrzeć nie mają uczuć, a wraz z ich rozwojem ciekawość wobec ludzi, przynajmniej u niektórych przypadków wzrasta. Mimo to czy jest to walka do wygrania?

Oglądając to anime miałam trochę mieszane uczucia, aż w końcu doszłam do wniosku, że ludzie są słabi.  Szukają rozwiązań dopiero wtedy, gdy są pierwsze ofiary, zamiast przeciwdziałać temu. Anime doskonale pokazuje również to, że ludzie bardzo dużo mają z natury nieokiełznanych zwierząt. Co jest dość prymitywne jednakże prawdziwe.

Ponadto główny bohater przez wszystkie odcinki zmaga się z obiema nacjami aż w końcu staje przed decydującym momentem. Co wybierze, przekonacie się oglądając. Jednak chcę zaznaczyć już w sumie któryś raz z kolei, że ludzie są tylko ludźmi.

Tyle jeśli chodzi o moje zdanie w tym temacie. Aczkolwiek Anime to posiada niezwykły potencjał i choć manga jest z lat 90 anime wcale nie jest gorsze, wręcz przeciwnie pachnie nowością, której mnie osobiście bardzo do tej pory brakowało.

Także nic tylko oglądać :)





Do napisania :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz