....
Tak znów wróciły chmury. Nie długo nabyłam się wesoła. Głównym powodem jest AK, która mnie rozwala swoim podejściem do życia. Tak właśnie, cudowna AK jest naprawdę wkurzająca by nie powiedzieć gorzej. Wiem nie powinnam się denerwować, a zwłaszcza pisać w tym stanie to i tak nie mogę przestać. Stało się to moją rutyną i jak widać nie zaprzestanę tego .
Okey nie ma sensu rozwodzić się nad tym czymś.
ale ale to nie koniec, debil nadał mnie wkurza. Jej jest radosny, czy ja wyglądam aby mnie obchodziło? Nie bo jak widać nie dostrzegł prawdziwego przekazu mej wiadomości. Jak widać przeliczyłam się że jego umysł zdoła to ogarnąć. Ale, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Nadal uważam, że jest debilem :P
Mam mnóstwo zadań więc nie rozpisuję się więcej. No cóż może niedługo znów wrócą te długie przemyśleniowe posty.
No nic,
Do napisania :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz