Translate

środa, 16 listopada 2016

Nie tylko co mówicie, ale jak mówicie

Yo!

Ostatnimi czasy na lektoracie z angielskiego moja lektorka użyła owego sformułowania "Nie tylko co mówicie, ale jak mówicie". Muszę przyznać, że ma rację.

W naszym świecie bardzo dużo się mówi, ale są to niekoniecznie dobre i kształcące treści, zresztą sami dobrze wiecie ile bzdur można powiedzieć bez pokrycia, a i tak wszyscy myślą, że to prawda (patrz politycy :P ). Wiele jest osób, które niby pielęgnują język ojczysty i w ogóle, ale prawdą jest, że świat jest tak rozwinięty, że chcąc nie chcąc zabieramy różne zapożyczenia. I gdzie ta dbałość o język?

Nie jestem polonistką i raczej pewnie nigdy nie będę i choć piszę czasem zupełne głupoty, bo po prostu tak chce to muszę powiedzieć szczerze, że są to bzdury. Nie wiem czy choć połowa moich postów ma jakiś sens (zapewne nawet więcej niż połowa to kompletna bezużyteczna wiedza, która jest, bo jest). Mogłabym się więc zastanowić, po co to w ogóle pisać, skoro to nie ma sensu, mało kto to czyta i ogólnie kicha, nawet na tym nie zarabiam.

Wiecie czasem wystarczy pogadać o głupotach by poczuć się lepiej.

Sama jestem taką osobą, którą takie głupoty podnoszą na duchu. Może to dziwne, ale nie tylko dla mnie jest to jakby część takiej własnej psychoterapii. Wracam znów do jednego z głównych powodów założenia tego bloga, ale taka prawda i będę to powtarzać.

Czasem jednak powinniśmy się zastanowić co tak naprawdę mówimy i jak. Dobrze wiadomo, że słowa potrafią być niewidzialnym ostrzem, które tnie lepiej niż nie jeden nóż. A już powiedziane dobitnie całkowicie potrafią zrujnować życie.

Więc jak się powinno mówić?

Tak by każdy chciał nas słuchać, by każde nasze bzdety wydawały się czymś niezwykłym wyjątkowym. Dlaczego? Jest wiele powodów, lepsza empatia, zrozumienie, zaciekawienie, ogólnie rzecz ująć w przypadku pracy po prostu dobry marketing i PR.

Ja chyba nie wiele mam z tego co się uczyłam, gdzie u mnie podejście marketingowca czy PR-owca. Ale  to chyba nie przeszkadza mi, a i pewnie wam, którym chce się to czytać, czy nawet na to zerknąć.

Sztuka mówienia jest naprawdę trudną sprawą. Ale wiecie co, wszystkiego da się nauczyć, a czasem wystarczy tylko spróbować :D

Do napisania :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz