Yo!
Nie wiem w sumie czy się cieszyć czy płakać, ale moje 4 lata w technikum wczoraj miały swój koniec. Jej jak mi będzie brakować tych wszystkich ludzi, tych wszystkich odpałów i głupich tekstów. Heh.. popłakałam się wczoraj na zakończeniu, wiecie jak się wszyscy żegnaliśmy, bo jak wiadomo pewnie niektórzy z nas już się więcej nie spotkają. Przykre, ale prawdziwe.
Ksiądz wygłosił wczoraj też piękne kazanie. Poprosił abyśmy rozejrzeli się dookoła siebie i zapamiętali ten widok, bo nigdy więcej się on nie powtórzy. Chodź te cztery lata minęły, i choć wdaje się jakbyśmy dobili do brzegu, tak naprawdę dopiero teraz od niego odbijamy, Nie mogę temu zaprzeczyć, jednak Jego słowa dobiły mnie trochę. Musiałam sobie w końcu uświadomić, że dobijam powoli do dwudziestki, a moje życie zaczyna się.
Niedługo studia, praca, życie na własny rachunek. Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej pojawiają się niepokojące pytania. Chciałabym móc stawić czoła przyszłości. Być gotową aby cokolwiek znaczyć. Wiem, że nie jestem jakimś nie wiadomo jak uzdolnionym człowiekiem, bo taka prawda, że to wcale tak nie wygląda od mojej strony. Jest bardzo dużo osób, które we mnie wierzy, a jak nie chcę ich zawieść, choć również wiem na ile mnie stać.
Zakończyłam te cztery lata z taki niedosytem. Wiecie nie wszystko poszło po mojej myśli, choć wiele kłopotów się rozwiązało, ciągle mam wrażenia jakbym coś pominęła. Może to wina mojego chwiejnego stanu emocjonalnego, albo gorzej... zakochania, ale w to drugie szczerze wątpię. Mimo wszystko gdy tak na to patrzę, jest parę osób, które nadal chciałabym jeszcze o coś zapytać. Ale nie tak oficjalnie, a bardziej prywatnie. Może kiedyś będzie mi to dane.
Niniejszym jednak te cztery lata bardzo wielu rzeczy mnie nauczyły. Choć nieco o przyjaźni, przywiązaniu, o tym jak prosto można skomplikować sobie życie, ale też jak łatwo można się poddać z głupiego powodu. Nawet jak spotkałam się upadkami i powstaniami moimi i innych to i tak warto było.
Będę na pewno mile wspominać te lata, ale przecież to nie koniec. Przede mną życie studenta !
Do napisania :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz