Translate

poniedziałek, 25 lipca 2016

Poniedziałkowy amok

Hej!

Będzie znów narzekanie więc uwaga.

Nie wiem dlaczego  <co nowością u mnie nie jest > boli mnie ręka. A wczorajszego dnia myślałam, że zginę przez ból brzucha.

Ale jak słychać jeszcze nie jest tak źle, by gorzej być nie mogło.

W sobotę byłam na ognisku u chłopaka AR i ciekawie było, jednak dobrze jest nie pić , bo wiele ciekawych rzeczy się słyszy. Wspominać będę miło, choć to nie był jeden z tych lepszych dni, tylko tych z serii "ja chce do domu " ale okey. Zdarza się.

I tak leci poniedziałek. Pracy bez liku, a ja jakoś zapałem nie pałam hehehe.

Do napisania :* 🌸 🌸 🌸 🌸 🌸

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz