Translate

poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Brak internetu :(

Yo!

Czy wy też tak macie, że czasem operator waszego internetu "chwilowo " go wyłącza?

Dzięki mojej genialnej intuicji zaplanowałam parę postów w przód, bo inaczej były by pustki dopiero łaskawie wczoraj  (kiedy akurat nie miałam czasu ) internet ożył.  Masakra.

Dobrze, że mam neta w telefonie, bo nawet bym ich nie opublikowała. Ale było minęło na szczęście :)

Poniedziałek, a ja gotuję obiadek, za jakieś pół godziny musze się zbierać do roboty. A miałam taki piękny plan, żeby napisać Gladys nową część, a tu nic, bo trzeba było zająć się drzewem do pieca. Heh i tak to jest jak się coś planuje. Ale spoczko kończe o 18.00 także mam nadzieje coś wyskrobać na piątek :)

Trzymajcie kciuki :)

A jak wam mija poniedziałek?  Gotowi do szkoły?

Do napisania :* 🌸 🌸 🌸 🌸 🌸

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz