Yo!
Dzisiaj powraca znów ta genialna seria jaką jest RePlay Poproszę. Przyznam szczerze, że jak zwykle trochę mi się zeszło z napisaniem tego, ale mam nadzieję, że będzie warto.
Katekyo Hitman Reborn jest to anime opowiadające o zwykłym, a raczej mało zdolnym uczniu - Tsunayoshim Sawadzie - którego pewnego dnia odwiedza domowy korepetytor. Nie taki zwykły, bo sam Reborn, który ma zamiar zrobić z beznadziejnego Tsuny prawdziwego mafiozo.
Gdy dodamy do tego nutkę humoru i garść przygód wychodzi wypisz wymaluj scenariusz na 203 odcinki. Jednak taka żywa akcja, która się potem ciągnie rozpoczyna się od około 27 odcinka.
Mamy tutaj beznadziejnego Tsune, który nic tak naprawdę nie potrafi zrobić dobrze, zawsze się boi i w ogóle. Bohater dramatyczny. Jednak nie brakuje tu śmiechu i zabawy oraz dobrych przyjaciół, którzy zawsze przybędą w potrzebie. Mimo to zbieranie członków mafii Vongola nie jest takie proste jakby się wydawało. Po za tym wchodzi w grę coś znacznie większego - dziedzictwo Vongoli. I pojawiają się pytania. Czy Tsuna nadaje się na szefa mafii? Czy może nie?
Przez całe anime widzimy jak bohater walczy o siebie, przyjaciół i ratuje świat. Znamy go od tego "beznadziejnego" do tego już mniej "beznadziejnego". Przemiana bohatera jest dość śmiała, ale mino wszystko udało się autorom zrobić dobrą robotę.
Anime nie jest może nowe, aczkolwiek zawiera wiele elementów, które przyciąga widza. Całkiem ładna kreska, dobra muzyka, tworzy idealną scenerię do fabuły, która sama w sobie jest niczego sobie. Kurcze jakie masło maślane, ale wiecie o co chodzi. :D
Jak już wspominałam, anime jest dość długie, a początkowe odcinki nie robią jakiegoś "WOW", ale uwierzcie mi na słowo potem ładnie się rozkręca za co muszę przyznać bardzo się cieszę, gdyż "wciągnęło" mnie w momencie.
Serdecznie polecam :D
DO napisania :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz