Tak wraz z nadejściem poniedziałku zapraszam na kolejną dawkę RePlay poproszę. Mam nadzieję, że nie byliście tego zbyt spragnieni. Szczerze jak byłam bardzo, ale to bardzo za tym by znów napisać o cudownej powtórce z anime, które kocham. Wiem, wiem. Głupek ze mnie. No cóż, przejdźmy do rzeczy.
07- GHOST
Jak sam tytuł wskazuje będzie 7 duchów, ale co dalej?
Teito Klein i jego przyjaciel Mikage uczą się w Akademii Wojskowej Imperium Barsburga. Jak wiadomo armia, super extra treningi w celu wyeliminowania wrogów. Wojskowi potrafią jednak kontrolować tajemniczą moc słów "zaiphon". Wszystko jednak komplikuje się, kiedy Teito, były niewolnik teraz uczeń akademii, spotyka zabójcę swojego ojca - generała Ayanami. Wtedy wspomnienia dawno temu szczelnie zamknięte powracają i bohater pragnie zabić generała. Jednak jak pewnie się domyślacie nici z tego. Teito zostaje zamknięty, ale nie ma zamiaru tak tego zostawić, wraz z nadejściem nocy pragnie uciec, zabijając przy tym kilku żołnierzy. Mikage śpieszy przyjacielowi na ratunek, pomagając mu uciec, samemu ściągając na siebie kłopoty. W pościg za Teito lecą żołnierze, jednak szczęście nie opuszcza bohatera ratują go biskupi z kościoła Barsburskiego i ofiarują mu azyl w swoim kościele. Tak zaczyna się historia chłopka, który pragnie poznać a raczej przypomnieć sobie przeszłość daną mu w magicznym oku Michała, który albo sprowadzi świat ku zniszczeniu albo ku zbawieniu. W kościele pozna wielu przyjaciół, jednak z przybyciem Teita nadciąga wiele niebezpieczeństw. Czy magiczne istoty zwane siedmioma duchami ukażą się? Czy Teito pozna prawdę? Generał Ayanami odpuści ucieczkę cennemu więźniowi? I najważniejsze jak zakończy się walka z Verlorenem (Bogiem Śmierci) a siedmioma duchami?
Tak dużo pytań a jedna zostaje odpowiedź - Obejrzyj, bo warto!
W sumie sama nie wiem jak to wyszło, że znów sięgnęłam po 07 Ghost skoro nawet nie było go na liście. Nie żałuję, wczoraj był jeden z najlepszych dni, bo właśnie wczoraj to zakończyłam.
07 Ghost to wspaniała opowieść o przyjaźni, oddaniu i poczuciu odnalezienia prawdy. Choć zaczyna się jak dla mnie dość smutno. Całe to szkolenie na żołnierza jest dość przerażające. Wiecie być bez skrupułów, sumienia zupełnie jakby ktoś zrobił z mózgu sieczkę i kazał zabijać tego kogo mu każą. Dramat. Jednak pomimo z początku tej dramatycznej aury potem robi się miło. Można się pośmiać, jednak też w niektórych momentach potrzeba odrobiny powagi. W końcu to nie komedia, tylko jak dla mnie poruszająca historia.
Jak się wzięłam za to anime poczułam, że to może być to czego mi brakowało. Nie wiem czemu, jak zawsze. Jakoś tak wyszło, że choć nie pamiętałam wiele, to dobrze się stało, bo na nowo tak fabuła we mnie weszła i teraz myślę, że tak szybko jej nie zapomnę. Choć lista moich RePlay jest jeszcze długa cieszę się, że do niej doszedł jeszcze 07 Ghost.
Jakoś tak uważam, że nie ma sensu się rozpisywać co do bohaterów, choć może się mylę.
To tak moim faworytem jak zawsze musi być słodziak, a więc Teito nikt inny. Te jego zielone oczka czarują na każdym kroku. Choć ma na koncie trochę złego, uroku nie można mu odebrać. Taki niewinny a jednocześnie nie dający się życiu. Uwielbiam go za to poczucie sprawiedliwości i oddanie dla przyjaźni. Czegóż można chcieć od takiego przyjaciela, który chce cię chronić własnym życie? Nie wiem, ja za takiego spokojnie wpadłabym w ogień. Oczywiście nie narzekam. Nie śmiem, ale takiego kogoś jak Teito z chęcią bym schrupała :)
Kolejnym takim moim słodziakiem jest Frau. Ten blondasek to idealny dla mnie typ. Te zimne niebieskie oczy, aż serce mi drży. Nie popieram jego zboczonej fantazji, choć przyznam, że mogłoby być ciekawie. Dobra, wiem muszę się opanować, bo moje fantazje wiele od jego pewnie nie odbiegają :) Tak, właśnie Frau jest świetnym facetem, umie troszczyć się o przyjaciół i w ogóle jest słodki. To jego niby oschłe podejście pod którym skrywa się troska, jest wprost cudowna. Wiem ciągłe ochy i achy, ale taka prawda. Nie wierzysz - Obejrzyj!
Nie powinnam do tego nikogo zmuszać jednak co poradzę - UWIELBIAM.
To co może tyle w tym temacie, bo zaraz wyjdą na jaw moje brudne myśli i będzie peszek :)
Mam nadzieję, że się spodobało.
Tak więc,
Nie mogłam się oprzeć by nie dodać tych przystojniaków :P
do napisania :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz