Yoho!
Piszę do was jak zawsze za późno, bo powinnam znacznie częściej to robić, ale pracuję. A raczej pomagam w działalności o tak to nazwijmy. Przez to mam nico mało czasu, a jak kończę to nie mam siły na nic.
Dobra wiadomość jest taka, że AO i MZ chodzą ze sobą. :) Tak właśnie stało się i jestem z tego powodu prze szczęśliwa :)
Drugą dobrą wiadomością jest to że widziałam się wczoraj z Neechan, AK i AR było fajnie z picolo :) Pośmiałyśmy się, wróciłam o 22.30 więc byłoby dłużej gdyby nie rodzice :( Ale sobota szykuje się równie fajna :P
A teraz co słucham sobie Pink, świetna wokalistka, bardzo ją lubię i jej przebój jak dla mnie Slut like you :) Uwielbiam :)
Co więcej?
Jestem poirytowana, ale tym się nie ma co przejmować, bo to wynika z tego że mieszkam z pewnym indywiduum, którego po prostu nie lubię. I sam widok mnie zniesmacza :)
Po za tym u mnie okey i nie mogę się doczekać jutra :)
Nie będę się żalić, bo stwierdzam iż szkoda na to życia :P
Do napisania :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz