Hejo!!!
Piękny nastał dzień jakim jest niedziela i cała rodzinka się zjechała na Niny urodziny. Jak pewnie zauważyliście nie koniecznie z nimi siedzę :) Nie moje klimaty. Ale żeby było ciekawie powiem wam czego słucham. Teraz gra mi : Nelly Furtado / James Morrison - Broken Strings, bardzo romantyczna piosenka :) Nie wiem czy odpowiednia dla mnie w tym momencie, ale co tam :D
Właściwie to przyznam szczerze, że piszę by zabić czas. Tak w ogóle to wzięło mnie mocno na muzykę, bo od rana lepi Viva, Eska, MTV na telewizorze. Nie wiem może już rzeczywiście chce zapomnieć o rzeczywistości, albo nie mam pojęcia co jeszcze...
A teraz kolejny piękny, ale jakże smutny utwór : Lionel Richie - Hello naprawdę wzruszająca, ale i dobijająca :(
No cóż powinnam dziś się cieszyć, że moja siostra skończyła 9 lat, ale nie koniecznie mi jest to na rękę, z resztą z czego tu się cieszyć jak jutro nie dość, że wolne to trzeba pracować :) Nie jest to coś co mam ochotę robić, wiem jestem leniem, ale i ja chcę trochę odpocząć od szkoły, a niestety mamy tak zawalony ten tydzień, że szok. Szkoła jest dobijająca powiem szczerze.
Kolejny hit na mej playliście : Metallica - The Unforgiven
Jakoś ten utwór nie wywołuje u mnie nie wiadomo jakich emocji, aczkolwiek go lubię :) W końcu to Metallica :)
Przepraszam jeśli w tym poście będzie wiele odnośników, ale jakoś tak wyszło, że mam ochotę na dużo muzyki, jakkolwiek to brzmi.
Powinnam się zająć czymś pożytecznym, ale jakoś mi nie idzie. W salonie ludzie się bawią, u siostry w pokoju dzieci tańczą, żyć nie umierać normalnie :P
Zastanawiam się czy nie wykorzystać tego czasu na obejrzenie Mushishi, bo to naprawdę fajne anime, jednak potrzeba mu poświęcić trochę czasu, bo nie wiele się tam dzieje. No cóż chyba nic innego nie wymyślę :)
No to cóż?
Do napisania :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz