Yoho!
Tak dobrze widzicie, aż nie mogę uwierzyć co dziś dołapałam w chińczyku. Tak właśnie notesiki z Shugo Chara, czuje się więcej niż szczęśliwa, gdyż była to dla mnie wielka niespodzianka. W dodatku za 1,90 zł. Śmiech na sali ;)
No, ale to nie tylko jedne rzeczy, które dotarłam, ponieważ odwołali mi 4 lekcje to jakoś się musiałam zająć by nie wracać do domu, tak więc łaziłam po sklepach. Byłam w biedronce i zaopatrzyłam się w bebeauty żele do mycia twarzy i herbatki ;) W rossmannie kupiłam magnez, bo może zacznę wreszcie myśleć ;P
Po za tym w drogerii kupiłam sobie kremik z ziaji, żel pod prysznic, patyczki kosmetyczne, olej kokosowy i tonik różany ;)
Tak sporo tego, w końcu jakby nie patrzeć wdałam ponad 200 zł. No, ale mam co chciałam i na chwilę będzie spokój. Teraz muszę tylko czekać aż nastanie 15.35 i będę miała lekcje. Trochę beznadziejny taki dzień, zwłaszcza że pada deszcz, ale cóż i tak się cieszę, bo będę mieć spokój na jakiś czas z kosmetykami. ;)
Prawie coś sobie szamnę i pouczę z niemieckiego ;)
Marzenia ;)
No to co?
Do napisania :* 🌸 🌸 🌸 🌸 🌸
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz