Yo!
Powracam jeszcze do pisania, bo w sumie nagadałam się o Schulzu a o sobie nic.
Jak wiadomo mało kto lubi poniedziałek, ale i o dziwo dziś nie było źle, No może oprócz tego, że myślałam, że mój telefon się zgubił, ale bez nerwów znalazłam go. A mogło być inaczej i to złe inaczej mam na myśli. Ale skończyło się dobrze, brawa dla mnie ;)
Cóż jeszcze ?
AO odebrała prawko, już kobita może śmigać. Ciesze się niezmiernie :)
Ale niestety PJ i MO takie życie nie udało się. Jednak warto pamiętać, że do 3 razy sztuka :)
Dzień ogólnie minął bez komplikacji może tylko wspomnę że rano prawdopodobnie byłam zaćmiona, bo włożyłam swetr na lewą stronę, ale spoko zachowałam zimną krew. ;)
Jutro pisze polski czytanie ze zrozumieniem. Hahahaha mogłabym się śmiać, bo po Schulzu to nie wiem co z tego wyjdzie :) po za tym musze go skoczyć i jeszcze ogarnąć zadanie z epeipwr co będzie okropne, ale spoko loko nie takie rzeczy się robiło :)
Ostatnio zauważyłam, że coraz więcej wydaje kasy, aż się nie mogę nadziwić na co. No dziś przyszalałam, bo kupiłam słodkie szklaneczki, lakier do włosów, suchy szampon i 5 tomik Służącej Przewodniczącej i już wiem co w nim jest :) szaleństwo :)
To chyba tyle jeśli chodzi o mnie,
Do następnego i,
Do napisania :* 🌸 🌸 🌸 🌸 🌸
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz