Translate

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Się zużywa - czyli moja wersja projektu denko - Biały Jeleń - Pianka do mycia twarzy

Hejka!

Skoro już zaczęłam serię kosmetyczną, to tak pomyślałam czemu by nie zrobić też projektu denko.

Postaram się na bieżąco zdawać wam relację z tego co jak działało. Wiecie, że najlepiej produkt można ocenić dopiero jak się go w pełni wykorzysta. Takie jest moje zdanie przynajmniej.

A dzisiaj przedstawię wam :


Choć produkt wydaje się być dość zwykły, w końcu to tylko pianka do mycia twarzy, dla mnie robiła robotę. Pomijając fakt, że kosztuje ok. 10 zł, to wystarczyła mi na ponad pół roku codziennego użytku rano i wieczór. Używałam ją do umycia twarzy rano i wieczorem po demakijażu lub zwykłym umyciu twarzy. Sprawdziła się świetnie. Skóra była delikatna, odświeżona i przyjemna w dotyku. Mogłam wyczuć też delikatne ściągnięcie, ale naprawdę zdarzało się to rzadko. 

Producent zapewnia, że jest bardzo dobra dla osób w młodym wieku i pomaga przy zmaganiu się, z problemami skóry, łagodzi te objawy. 

Wiecie to co na etykiecie nie zawsze zdaje rezultat. 

Mogę jednak powiedzieć, że do codziennego użytku nadaje się idealnie by umyć buźkę i oczyścić ją. Do zmywania makeupu nie za bardzo daje radę, ale jak się uprzeć :P Jednak by domyć resztki po tym podstawowym oczyszczaniu jak najbardziej :) 

Polecam, bardzo wydajna i przyjemna, wypróbować zawsze można.

Do napisania :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz